Operacyjny Menedżer McParking: Wywiad z Tino Schlockow
W tym wywiadzie zabieramy Cię do fascynującego świata McParking i przedstawiamy człowieka, który na miejscu zapewnia płynną pracę za kulisami - Tino Schlockow. Jako dyrektor operacyjny jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo i satysfakcję naszych klientów, od wejścia do wyjścia. Razem odkryjmy, co oznacza bycie dyrektorem operacyjnym w McParking i co Tino szczególnie ceni w swojej pracy.
Cześć Tino, jako dyrektor operacyjny, ponosisz odpowiedzialność za całą część operacyjną McParking. To na pewno trudne zadanie, czy mógłbyś krótko opisać swój zakres obowiązków?
Mówiąc najprościej, jestem odpowiedzialny za zapewnienie naszym klientom bezpiecznej i satysfakcjonującej obsługi od momentu wejścia na nasze tereny do momentu wyjścia. Wraz z moimi kolegami dbam więc o płynną pracę na miejscu. Przede wszystkim obejmuje to sprawne działanie systemów barierowych, utrzymanie parkingów i garażu w dobrym stanie oraz bezproblemowy transfer z i na lotnisko.
Zgodnie z §4 rozporządzenia o działalności przedsiębiorstw samochodowych w transporcie osób (BoKraft), jako dyrektor, jestem odpowiedzialny za personel, obiekty budowlane i pojazdy. Więc mamy nie tylko operacyjnie zarządzane zadania, ale także zakres odpowiedzialności określony przez ustawodawcę. I to jest dobre, bo przestrzeganie standardów bezpieczeństwa ma kluczowe znaczenie w biznesie parkingowym i transportowym.
Jak trafiłeś do McParking? Co robiłeś wcześniej?
Jestem dyplomowanym mistrzem karoserii samochodowej i konstrukcji pojazdów. Samochody i wszystko, co porusza się za pomocą techniki, zawsze mnie fascynowały. Stąd moja decyzja o zdobyciu miejsca w sektorze motoryzacyjnym. Oczywiście, lubię też w wolnym czasie dużo majsterkować przy różnego rodzaju pojazdach. Dowiedziałem się o McParking, gdy rozpoczęła się ekspansja wokół BER i McParking szukało odpowiedzialnego i auto-affine pracownika. Po krótkim czasie, dzięki moim kwalifikacjom, zaproponowano mi stanowisko dyrektora.
Co sprawia ci szczególną radość w twojej pracy?
Największą radość przynosi mi bezpośrednia informacja zwrotna od naszych klientów. Ponieważ większość czasu jestem na miejscu, od razu widzę, czy klienci są zadowoleni z naszej usługi. Natychmiastowe uzyskanie informacji zwrotnej od naszych gości jest naprawdę świetne i stanowi urok mojej pracy. A gdy potrzebuję trochę spokoju, zawsze jest coś do skoszenia, przykręcenia lub naprawy. Jako dyrektor operacyjny, jestem również stale w akcji jako menedżer obiektu. W Berlinie nie ma większego parkingu niż nasz w Bohnsdorf z 2 100 miejscami - jest to całkiem wyjątkowe, by być odpowiedzialnym za tak duży budynek. Zaczyna się to od codziennego sprzątania, poprzez utrzymanie oświetlenia, aż po coroczną konserwację powierzchni, aby wymienić tylko kilka przykładów. Ale ogólnie rzecz biorąc, to różnorodność mnie pociąga. W lecie, czasami jest tak dużo do zrobienia, że pomagam w transporcie na lotnisko dużym autobusem. Jest dużo zabawy, czasami prowadzić takiego olbrzyma.
...a na co mógłbyś najbardziej zrezygnować?
Cóż, nie można tego wybrać. Ale z powodu wielu przyjazdów i wyjazdów, często można mnie znaleźć na naszych parkingach w weekendy, szczególnie podczas sezonu wakacyjnego. Pomimo wystarczającej liczby pracowników, po prostu nie da się tego uniknąć. Aby wiedzieć, co dzieje się w operacji, musisz być obecny zwłaszcza w czasach o dużym ruchu.
A teraz o Twoim życiu prywatnym: Co robisz w wolnym czasie? Jak potrafisz odłączyć się od działania?
Jako przeciwwagę dla czasami dość nerwowej aktywności w McParking, lubię spędzać czas na łonie natury. Mogę doskonale się wyłączyć podczas wycieczki kajakowej w Spreewaldzie, na przykład. Najchętniej z namiotem i grillem, więc bez wielkiego zamieszania. Szybko można wyjść z codziennego młyna i nie trzeba jechać daleko. W przeciwnym razie, jako ojciec trójki dzieci, naturalnie mam obowiązki, np. jako towarzysz do gry, szofer, kucharz, doradca...
Na zakończenie, na pewno przeżyłeś wiele rzeczy w McParking. Co do tej pory było najdziwniejsze?
Cóż, dziwna, ale także unikalna sytuacja, to z pewnością otwarcie lotniska Berlin Brandenburg (BER) w październiku 2020 roku. Pamiętam bardzo dobrze, jak odebraliśmy klientów, którzy byli na pierwszym locie z Fuerteventury krótko przed północą na lotnisku z kwiatami i zdjęciami. Byli zupełnie zaskoczeni, zostali ciepło powitani nie tylko przez nas, ale także na lotnisku. Jednocześnie było dość smutno, bo kilka dni później zamknęliśmy całą naszą operację z powodu pandemii koronawirusa do następnej wiosny. Radość z w końcu otwartego lotniska i cierpienia pandemii były bardzo blisko siebie. Ale te rzeczy są teraz częścią przeszłości i cieszymy się na ruchliwe i mam nadzieję, że bezproblemowe lato.
Powrót