O nas – Wywiad z autoryzowanym sygnatariuszem Janine
Dziś przedstawia się nasza upoważniona sygnatariuszka Janine. Opowiada o szczegółach swojej pracy m.in. w obszarze HR i księgowości finansowej, oczywiście porusza też kilka tematów osobistych.
Witaj Janine, jesteś autoryzowanym sygnatariuszem w McParking, co to oznacza?
Jestem związana z McParking już od 12 lat i po rozpoczęciu pracy tutaj szybko stałam się prawą ręką dyrektora zarządzającego. Jestem jednak przede wszystkim odpowiedzialny za zarządzanie zasobami ludzkimi i księgowość finansową. Jako upoważniony sygnatariusz mam wyłączne prawo reprezentowania firmy McParking w różnych sprawach biznesowych i doceniam zaufanie, jakim mnie obdarzono.
...Czy może Pan podać kilka przykładów tego, co się z tym wiąże?
Przez lata zrekrutowałem i zatrudniłem dla McParking ponad 100 pracowników i opiekowałem się nimi przez cały okres ich zatrudnienia w McParking we wszystkich sprawach związanych ze stosunkiem pracy, prowadziłem wiele rozmów i załatwiałem sprawy.
Pomagałem w tworzeniu lokalizacji, a także towarzyszyłem trudnym etapom, takim jak opóźnione otwarcie BER czy kryzys Corony, i opanowałem je jako część zespołu. Zawsze, gdy trzeba coś zorganizować, zająć się czymś lub przebudować, pani Schlockow jest zawsze na miejscu! Częścią mojej pracy jest również księgowość płacowa. W księgowości finansowej dbam o to, aby należności, zobowiązania i księgowość aktywów przebiegały bez zakłóceń. Ściśle współpracuję z naszym biurem podatkowym, abyśmy zawsze wiedzieli szybko i dokładnie, jak McParking radzi sobie finansowo. Do moich obowiązków należą również sprawy ubezpieczeniowe.

Jak trafiłeś do McParking? Czym zajmowała się Pani przed pracą "na parkingu"?
W 2011 roku poznałam Kaia Rixratha (założyciela i udziałowca McParking) poprzez mojego męża, który już wtedy był kierownikiem operacyjnym w McParking.
W tym czasie McParking posiadał lokalizacje w Lipsku, Schönefeld i Berlinie Tegel. W tym czasie miała powstać lub była budowana nowa lokalizacja w Königs Wusterhausen z ponad 3.000 miejsc parkingowych. McParking był na kursie ekspansji i budował swoją obecność. W tym celu potrzebne było aktywne wsparcie, aby jeszcze lepiej ustrukturyzować organizację i nadać jej dalszy bieg. Oznaczało to między innymi rekrutację pracowników, planowanie operacji i organizowanie wszystkiego wokół. Zadanie to było dla mnie tak ekscytujące, że wskoczyłem do akcji!
I nadal było to ekscytujące: na przykład w berlińskim Bohnsdorfie towarzyszyłem i pomagałem w planowaniu od momentu wmurowania kamienia węgielnego. Czy to przy budowie naszego lokalu, czy przy aranżacji wyposażenia, czy też przy pracach stolarskich i wielu innych.
Przed rozpoczęciem pracy w McParking zajmowałem się należnościami w Arbeiter-Samariter-Bund (ASB), dbałem o planowanie tras dla serwisu samochodowego i prowadziłem miesięczne rozliczenia.
Podstawą mojej pracy jest moje wykształcenie handlowe i odpowiednie kwalifikacje, ale ważne jest dla mnie, aby zawsze trzymać rękę na pulsie tego, co się dzieje i ciągle się uczyć.

Proszę opisać siebie, skąd Pani pochodzi, co Pani robi w wolnym czasie?
Mieszkam na południu Brandenburgii i wraz z trójką naszych dzieci cieszymy się pięknym krajobrazem jezior. Dużo czasu spędzamy nad wodą i w jej pobliżu.
Może właśnie dlatego kocham morze, większą "wodę". Mój mąż Tino, kierownik operacyjny w McParking, i ja jesteśmy pasjonatami rejsów wycieczkowych - kiedy tylko czas na to pozwala.
Myślę, że to wspaniałe być połączonym z wielkim światem poprzez naszych klientów, nawet podczas mojej pracy.
Wracając do McParking, kadr i księgowości, brzmi to na początku dość sucho, prawda?
Uważam, że ludzie muszą pracować w swoim powołaniu, swojej pasji - wtedy zawsze znajdują spełnienie i są naprawdę dobrzy w tym co robią. Dotyczy to mnie i mojej pracy, ale także naszych pracowników i tego, że McParking działa jak w zegarku - nie byłoby to możliwe bez pracowników i księgowości. To wielka przyjemność dla mnie, że mogę mieć w tym swój udział.
To, co dla osób z innych zawodów wygląda sucho, to zwykle tylko widok z zewnątrz: jest ktoś, kto siedzi przy biurku (choć ja też dużo chodzę i jeżdżę ?), ale biurko i komputer to tylko narzędzia do wypełnienia zadania i firmy życiem - a to dla mnie ogromna frajda!
Jakie są obecnie duże wyzwania w Twojej pracy? I jak sobie z nimi radzisz? Co robicie na przykład, aby pozyskać i zatrzymać pracowników?
Na szczęście intensywnie dbamy o naszych pracowników już przed obecnymi czasami, które charakteryzują się niedoborem wykwalifikowanych pracowników. To dziś procentuje, bo mamy teraz dostęp do dobrej sieci i robię wszystko, by trzymać rękę na pulsie.
Jednym z wyzwań jest fakt, że prowadzimy działalność o dużej sezonowości - więcej osób wylatuje na wakacje latem niż w miesiącach zimowych! A sztuką jest, aby zawsze mieć na pokładzie wystarczającą liczbę pracowników o najlepszych kwalifikacjach.
Na szczęście mamy jednego lub dwóch kolegów, którzy chcą pracować tylko w niepełnym wymiarze godzin, dzięki czemu możemy bardzo dobrze pokryć okresy szczytowe w lecie. Oprócz dobrej atmosfery w pracy, ważną rolę odgrywa również wynagrodzenie: w tym przypadku dbamy o rozsądną płacę i odpowiednie dodatki w weekendy, w nocy i za ewentualne nadgodziny. Jest to coś, co zawsze popierałem.
Innym obszarem, który w ostatnich latach staje się coraz bardziej istotny w pracy z zasobami ludzkimi, jest pogodzenie życia prywatnego i zawodowego. W obszarze administracyjnym mamy rozsądne ustalenia dotyczące home office, tak aby ludzie mogli w razie potrzeby pracować z domu. W innych obszarach, takich jak centrum kontroli parkingów, jest to możliwe tylko w ograniczonym zakresie. Nasza infolinia McParking pracuje w dużej mierze z domu, ale co najmniej jeden pracownik jest zawsze na miejscu. Tutaj przy sporządzaniu grafików dyżurów zwracamy szczególną uwagę na potrzeby naszych kolegów w odpowiednim czasie i cechuje nas duża elastyczność.
I na koniec nasze klasyczne pytanie: Gdzie lubi Pan jeździć na wakacje?
Jak już wspomniałem, lubię wypływać w rejsy, korzystając z możliwości zobaczenia wielu miejsc w kompaktowym czasie, a w przerwach relaksując się na wodzie, którą uwielbiam.
Chciałabym robić więcej dalekich podróży, ale w tej chwili jest to trudne do wykonania między pracą a rodziną. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość! Do tego czasu cieszę się z naszych klientów, którzy zawsze przywożą ze sobą odrobinę długodystansowego powietrza.